Jak walczycie z glonami?
Z szyby żyletką się je usunie... a co z roślinkami. Istnieje jakiś sposób na pozbycie się ich?
Moje glonojady jakoś  nie produktywne są ;/

Jak mi przedstawisz swoje akwa i podasz parametry i obsadę to Ci odpowiem bo powodów może być mnóstwo.

Moje akwarium ma 60 l; mam go nie całe pól roku. Nie jest niczym super profesjonalnym.... więc parametrów wody nie znam.
Oświetlenie - 15 watt Aqua - Glo ale firmy na nie pamiętam.... w każdym razie na poczdamskiej kupiłam hehehe;p
filtr wewnętrzny Aqua-el Fan-1, wyd 320/h
obsada :
* para żółtych molinezji
* 4 samiczki i 1 samiec - gupiki
* 2 samiczki i 1 samiec - mieczyki
* 4 neonki
* 3 zbrojniki
roślinki:
* Echinodorus longiscapus
* Echinodorus macrophyllus
* Mayaca fluviatilis całkowicie żyją swoim życiem ;p
* i jeszcze jakieś małe dwie, które nie umiem zidentyfikować....
podłoże:
floran start + żwirek
wśród "ozdób" to tylko korzeń kupiony jakiś 1 m-c temu

pielęgnacja akwarium; co tydzień podmianka 1/3 wody i czyszczenie filtra
Światło się świeci średnio 10 h

temp wody; mieszkam w mieszkaniu i jest średnio 27'

To chyba wszystko....

Wszystko ładnie pięknie. Neonki do tej obsady nie pasują. Potrzebują wody miękkiej i kwaśnej a pozostała obsada nawet lekko słonawej. Jedynie zbrojnikom jest to obojętne choć w ich naturalnym środowisku mają wodę podobną jak neonki,skalary. Musisz kupic test na no3. Znając ich poziom w wodzie będziesz wiedział(a) kiedy będzie wysyp glonów. Im mniejsze akwa i więcej ryb tym gorzej.

Edit Ja mam np 47 rybek w 240 Litrach brutto  także rybki maja gdzie pływać. Na jedną rybkę przypada około 4 litrów wody netto.

Super, że się tak znasz :)

Test kupię i zrobię :)

Dzięki :)

Nie pomyl tylko no3 z no2.
  no3 bardziej Ci się przyda

rachellis napisał:

i czyszczenie filtra

Ja natomiast dopatruje się Twoich kłopotów z glonami, między innymi w tym co jest wyżej zacytowane. Filtra nie powinno czyścić się całkowicie. Prawidłowo powinno się tylko opłukać wkłady w wodzie spuszczonej z akwarium. Dzięki temu bakterie mają szansę przeżyć i tym samym nie doprowadzamy do zachwiania równowagi biologicznej, a co z tym się wiąże, ograniczamy możliwość wystąpienia glonów.

Podpisuję się po tym.