co wy na to ?? proszę o opinię i jakieś pomysły jak to przygotować
http://www.akwaswiat.net/ziemia-ogrodow … -9324.html

ziemia ogrodowa z iedronki jest ok wszystko ładnie rosnie na niej i warto dac troche kulek gliniano torfowych

ale jak mam to zrobić 3 centy ziemi a na górę żwirek??

dokładnie

Ja kiedyś kwasiłem wodę torfem użyłem go jako wkład do filtra z tym że najpierw go potraktowałem temperaturą w piekarniku , tylko zastanawia mnie co masz zamiar osiągnąć stosując takie podłoże?

żeby rośliny lepiej rosły

U mnie w akwarium nie ma zadnej ziemi i nie stosuje zadnych nawozow a rosliny rosna mi jak glupie. Ale kiedys na samym poczatku tez mialem ziemie na podlozu i powiem ci ze zadnej różnicy przynajmniej ja nie widze. Oczywiscie to jest moje zdanie, ale inni moga miec sprzeczne zdania.

A widziałeś różnice jak wyrywałeś (nie daj Boże) roślinki? :D

widzialem i nie chce sie z nowu przokonywac balagan w akwarium nieziemski heh

generalnie powiem tak nie chcę cie zniechęcać do pomysłu bo każdy robi co lubi ,ale jeśli myślisz że jak dasz torf jako podłoże i zaczną ci rośliny rosnąć jak na kompoście to możesz się zawieść ponieważ prawidłowy wzrost roślin nie zależy od jednego czynnika lecz od odpowiedniego biotopu który tworzysz w zbiorniku czyli parametrów wody , oświetlenia , również podłoża itd. popróbuj może najpierw stworzyć odpowiednie warunki dla wzrostu roślin i dla lepszego efektu stosować co2 i nawozy zobaczysz wtedy jakie zależności między tymi czynnikami zachodzą i jak unikać rozwoju glonów zamiast roślinek , ale to tylko moje zdanie a tobie życzę powodzenia w eksperymentach :)

mateusz1571 napisał:

widzialem i nie chce sie z nowu przokonywac balagan w akwarium nieziemski heh

Bo jest zasada, że jeżeli masz ziemię w akwarium, to nie wyrywa się roślin, tylko je ucina. Dzięki temu to co zostanie w ziemi naturalnie się rozłoży i tym samym przyczyni do nawożenia pozostałych roślin. Właśnie między innymi dlatego sadząc duże rośliny w akwarium z ziemią trzeba bardzo dokładnie przemyśleć, gdzie je posadzić, bo jak urosną, to już się ich nie przesadzi, a bynajmniej nie powinno się tego robić z powodu, który sam podałeś, czyli bałaganu, jaki to wytworzy.

Stosowałem co2 już 2 razy i zawsze miałem kłopot z zaduszeniem rybek